Kolejne rozszerzenie mundialu? Oto opinia organizatorów. "Jesteśmy gotowi"

Arabia Saudyjska wyraziła aprobatę w sprawie potencjalnego zwiększenia liczby uczestników piłkarskich mistrzostw świata do 64 drużyn. Saudyjczycy zorganizują mundial w 2034 roku.
Nadchodząca edycja piłkarskich mistrzostw świata przejdzie do historii. Po raz pierwszy bowiem na turnieju wystąpią nie 32, a 48 reprezentacji. Mimo to, FIFA już od dłuższego czasu zdaje się zacierać ręce na kolejne rozszerzenie rozgrywek.
Zalążki kolejnej ekspansji uczestników MŚ do 64 drużyn pojawiały się w lutym tego roku, natomiast pierwszą osobą, która otwarcie zaproponowała takie rozwiązanie był prezes CONMEBOL, Alejandro Dominguez. Paragwajczyk zaznacza jednak, że rozwiązanie to byłoby wyjątkiem na edycję turnieju w 2030 roku, przypadającą na 100. rocznicę czempionatu.
Gdyby pomysł wszedł w życie, oznaczałoby to aż dwukrotny wzrost uczestników mundialu w ciągu zaledwie ośmiu lat. Nie trzeba więc tłumaczyć, że owy scenariusz nie spotyka się z aprobatą zarówno opinii publicznej, jak i niektórym ludziom ze świata sportu. Przedstawicielem tej drugiej grupy jest chociażby prezes AFC, Salman bin Ibrahim Al-Khalifa, który wyraził propozycji Domingueza stanowczy sprzeciw (więcej TUTAJ).
Choć jasnym jest, że dyskusja ma dotyczyć tylko i wyłącznie MŚ 2030 rozgrywanych w Hiszpanii, Portugalii i Maroku, bez komentarza w sprawie nie mogli obejść się przedstawiciele Arabii Saudyjskiej. Kraj ten zorganizuje następną edycję imprezy cztery lata później.
Podczas kwalifikacji do niedzielnego Grand Prix w Dżeddzie, głos w sprawie piłkarskiego mundialu zabrał saudyjski minister sportu, książę Abdulaziz bin Turki Al-Faisal.
– Jesteśmy gotowi, albo będziemy. Jeżeli FIFA podejmie decyzję o kolejnym rozszerzeniu mistrzostw świata i uzna, że jest ona dobra dla wszystkich, to z przyjemnością ją uszanujemy – stwierdził.
Warto przypomnieć, że gospodarz MŚ w 2034 roku już mierzy się z wieloma kontrowersjami. Arabii Saudyjskiej zarzucany jest sportswashing i łamanie praw człowieka, a ponadto organizowany przez nią mundial ma być kolejnym turniejem rozgrywanym zimą, podczas sezonu klubowego. Ewentualna zmiana liczby uczestników dolałaby tylko oliwy do ognia.