Kolejne oszczędności w United. Nie do wiary, co idzie do likwidacji

Lutowe przejęcie pakietu akcji Manchesteru United przez Sir Jima Ratcliffe'a i jego spółkę INEOS rozpoczęło nową erę w historii klubu. Władzę po latach straciła rodzina Glazerów.

Pierwsze działania 72-latka nie skupiły się jednak na zwiększeniu finansowania działalności kluczowych sektorów. Wręcz przeciwnie. Brytyjczyk zaczął poszukiwać... oszczędności.

Na szeroko zakrojonych działaniach ucierpieli wszyscy oprócz piłkarzy. Szeregowi pracownicy przestali otrzymywać lunchboksy, obcięto też finansowanie stowarzyszeniom kibiców!

Na tym nie koniec. The Sun donosi, że w najbliższych dniach na bruk pójdzie obsługa stołówki pracowniczej na Old Trafford. Ta zostanie zlikwidowana, co ma pozwolić na zaoszczędzenie miliona funtów rocznie.

Utrzymane zostanie działanie stołówki "Czerwonych Diabłów" w ośrodku treningowym w Carrington. Na dwudaniowe obiady będą mogli jednak liczyć jedynie zawodnicy. Na pozostały personel czekała będzie zupa z kanapką.

Solidnie wzmacniać budżet zaczęli za to fani. Na początku 2025 roku ogłoszono znaczne podwyżki cen biletów oraz likwidację ulg dla kibiców poniżej 18. i powyżej 65. roku życia.

Manchester United zajmuje aktualnie 14. miejsce w tabeli angielskiej ekstraklasy. Z 33 punktami na koncie może się cieszyć bezpieczną przewagą 16 oczek nad strefą spadkową.