Kolejne doniesienia ws. Lewandowskiego. Wiadomo, co z występem w najbliższym meczu

Lewandowski z powodu lekkiego urazu rozpoczął wtorkowy mecz na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w drugiej połowie. Niewiele brakowało, a występ skończyłby się dla niego fatalnie. 36-latek został brutalnie zaatakowany przez Dominika Livakovicia. Stadion opuszczał utykając.

Portal Goal.pl wyjaśnił, cytując lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego, że Lewandowski ma bardzo mocne stłuczenie i krwiaka. Mimo tego w jego sprawie nadchodzą raczej krzepiące informacje.

Lewandowski po meczu nie udał się na badania do szpitala, a po wylądowaniu w Barcelonie nie utykał. Goal.pl twierdzi, że uraz nie wykluczy polskiego napastnika z niedzielnego meczu z Sevillą.

To dobra wiadomość dla Hansiego Flicka. Przed Barceloną w najbliższych dniach maraton prestiżowych meczów. Po Sevilli jej kolejnymi rywalami będą Bayern, Real Madryt i Espanyol.

Lewandowski w tym sezonie strzelił już dwanaście goli dla Barcelony. Zagrał w jej wszystkich jedenastu meczach.

Drużyna kapitana reprezentacji Polski prowadzi w tabeli La Liga. Ma trzy punkty przewagi nad drugim Realem Madryt.