Kolejna wygrana Bayernu Monachium w Bundeslidze. Robert Lewandowski nie dokończył spotkania [WIDEO]
Bayern Monachium wygrał 4:1 z Freiburgiem. Robert Lewandowski nie będzie miło wspominał tego meczu.
Występ "Lewego" w tym spotkaniu stał pod drobnym znakiem zapytania. Polak zakończył wtorkowy mecz ze Szwecją z obandażowanymi żebrami.
Problemy zdrowotne jednak nie okazały się zbyt poważne. Julian Nagelsmann od pierwszej minuty postawił na kapitana reprezentacji Polski.
W 8. minucie tego meczu Lewandowski dostał podanie w polu karnym, ale nie zdołał opanować piłki i z całej akcji nic nie wyszło. Kwadrans później "Lewy" oddał niecelne uderzenie z dystansu.
Bayern w pierwszej połowie miał problem z kreowaniem groźnych sytuacji. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
Wynik meczu w 57. minucie otworzył Leon Goretzka. Niemiec z przytupem wrócił do składu po tym, jak początek roku spędził na leczeniu kontuzji.
Radość monachijczyków nie trwała długo. Już po pięciu minutach Nils Petersen doprowadził do remisu. Chwilę przed bramką Freiburga Lewandowski opuścił boisko. Polaka zmienił Jamal Musiala.
W 72. minucie na murawie pojawił się Serge Gnabry. Już po kilkudziesięciu sekundach skrzydłowy wpisał się na listę strzelców.
W 82. minucie było już 3:1 dla Bayernu. Tym razem do siatki trafił drugi ze skrzydłowych, Kingsley Coman. Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Marcel Sabitzer. Bayern wygrał i umocnił się na pozycji lidera Bundesligi.