Kolejna wpadka City! Mistrzowie Anglii znów bez zwycięstwa
Manchester City wciąż nie wyszedł z kryzysu. Mistrzowie Anglii zremisowali 2:2 z Crystal Palace w 16. kolejce Premier League. W sześciu ostatnich kolejkach ligowych "The Citizens" odnieśli tylko jedno zwycięstwo.
"Obywatele" fatalnie rozpoczęli mecz na Selhurst Park. Gospodarze już w 4. minucie objęli prowadzenie. Will Hughes znakomitym prostopadłym podaniem znalazł Daniela Munoza. Kolumbijczyk oddał płaski strzał, z którym nie poradził sobie Stefan Ortega. Warto dodać, że Pep Guardiola w trzecim meczu z rzędu odesłał Edersona na ławkę rezerwowych.
Goście z Etihad mogli błyskawicznie odpowiedzieć na utratę bramki. Erling Haaland przegrał jednak pojedynek z Deanem Hendersonem. Po kwadransie Josko Gvardiol główkował obok bramki.
W 24. minucie Ilkay Guendogan był bardzo bliski zdobycia bramki. Niemiecki pomocnik trafił tylko w słupek. Drogę do bramki znalazł za to Haaland, doprowadzając do remisu. Norweg wykorzystał nieporozumienie między Hendersonem i Guehim.
Pod koniec pierwszej połowy Savinho próbował strzelić premierowego gola w barwach "The Citizens". Skrzydłowy uderzył zbyt mocno. Do przerwy utrzymał się wynik 1:1.
Na początku drugiej odsłony znów lepiej wyglądali podopieczni Olivera Glasnera. Najpierw Eberechi Eze został zablokowany. W 57. minucie Maxence Lacroix wykorzystał centrę z rzutu rożnego i zdobył bramkę głową. Hughes zaliczył drugą asystę w tym meczu.
Ekipa Guardioli po raz drugi w tym spotkaniu doprowadziła do remisu. Rico Lewis idealnie wykończył akcję, uderzając pod ladę.
Od 84. minuty City grało w osłabieniu. Lewis obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Crystal Palace nie wykorzystało gry w przewadze.
W końcówce żadna z drużyn nie przechyliła szali zwycięstwa na swoją stronę. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Manchester City zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli, a Crystal Palace jest na 16. pozycji.