Kolejna tyrada Koseckiego. "W składzie wyjściowym ma być pięciu Polaków" [WIDEO]

Piłkarze z Ekstraklasy nie są regularnie powoływani do reprezentacji Polski. Michał Probierz sięga po kilku graczy - między innymi Tarasa Romanczuka - ale skupia się na zawodnikach z lig zagranicznych.

Według Romana Koseckiego jest to problem, który należy i można rozwiązać. Ekspert Polsatu Sport apeluje o poważne zmiany do PZPN, domaga się wprowadzenia limitu Polaków na boisku.

- 19 reprezentantów kraju gra w Ekstraklasie. W pięciu czy sześciu klubach nie ma żadnego reprezentanta Polski. To jest w ogóle nie do pomyślenia! - wypalił.

- Grają po 18 obcokrajowców, gdzie w swoich krajach ich nie znają. To, co ja kiedyś powiedziałem, że na taksówkach tam zasuwali, przyjechali do Polski i są gwiazdami polskiej piłki. Tam grali w trzecich ligach, u nas są wielcy ten - dodał.

- Czy tu jakiś limit można zrobić? Ja od dawna mówię - Ekstraklasa i PZPN, jakby chciały, mogłyby ustalić, że w składzie wyjściowym ma być obowiązkowo pięciu Polaków. Nie łamiesz żadnych unijnych zakazów, ale pięciu musi być - podsumował na antenie Polsatu Sport.