Kolejna ligowa porażka Milanu! Skorupski i spółka górą [WIDEO]

Obie ekipy starały się nadać ton spotkaniu już od pierwszych minut. Gimenez w świetnej okazji kropnął nad poprzeczką. Po groźnym podaniu Domingueza Thiaw mógł natomiast zaliczyć samobója.

Z czasem tempo gry znacznie siadło. To jednak nie AC Milan, a Bologna kontrolowała grę. Prym w ataku wiódł Dominguez, który postraszył Maignana zarówno zza pola karnego, jak i z jego obrębu.

"Rossoneri" mieli jedynie nieliczne przebłyski, jednak tuż przed przerwą udało im się przekuć jeden z nich w gola. W 43. minucie po długim zagraniu od Maignana Gimenez odegrał do Leao, który wyprzedził De Silvestriego, minął Skorupskiego, a po chwili wpakował piłkę do siatki.

Po przerwie nadeszło wyrównanie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z prawej strony futbolówka odbiła się od Fabbiana i trafiła do Castro. Ten trafił do bramki w sytuacji sam na sam z Maignanem. Gracze "Rossonerich" wskazywali na zagranie ręką, lecz VAR się z nimi nie zgodził.

W kolejnej części widowiska gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie. Znakomitą szansę miał jedynie Munah, który został zatrzymany przez Skorupskiego po przebojowej solowej akcji.

Polski bramkarz nieźle interweniował też przy strzale Jovicia. Jego koledzy starali się zaś pójść za ciosem i wyjść na prowadzenie w końcówce. Casale uderzył jednak tylko w poprzeczkę po kornerze.

W 82. minucie Bologna zadała Milanowi nokautujący cios. Po sprytnym rozegraniu piłki wrzutka Cambiaghiego z lewej strony trafiła do Ndoye, który uprzedził Pavlovicia i pokonał Maignana.

W końcówce rezultat mógł podwyższyć jeszcze Dallinga. Dzięki czwartkowej wygranej Bologna awansowała na szóstą pozycję w tabeli. AC Milan zajmuje ósmą lokatę. Stawce wciąż przewodzi Inter.