Kolejna kompromitacja hiszpańskiego sędziego. Najpierw nie widział gola Messiego, teraz wymyślił karnego [VIDEO]
Sędzia Iglesias Villanueva przeżywa fatalny okres. Hiszpan w ciągu kilku dni popełnił dwa rażące błędy.
O Villanuevie zrobiło się głośno przy okazji meczu Valencii z Barceloną. Hiszpan w pierwszej połowie tamtego meczu nie uznał gola Leo Messiego. Choć piłka wyraźnie przekroczyła linię bramkową, to żaden z sędziów prowadzących zawody tego nie zauważył.
Mimo tak skandalicznego błędu Villanueva nie został odsunięty od sędziowania. Kolejne spotkanie prowadził już w czwartek. I znów się nie popisał - w meczu Espanyolu z Tenerife w Pucharze Króla podyktował jedenastkę dla gospodarzy za zagranie ręką, które miało miejsce grubo ponad metr przed linią pola karnego.
Espanyol w meczu z Teneryfą właśnie wyrównał z rzutu karnego podyktowanego za ten "faul". Iglesias Villanueva. To ten sam sędzia, który nie uznał gola Messiego w meczu z Valencia. Dramat. pic.twitter.com/CLiwQWxJEn— Arkadiusz Bryzik (@Nevan_0) 30 listopada 2017
Rzut karny na gola zamienił Gerard Moreno. Jego trafienie było bardzo ważne - pozwoliło Espanyolowi wyrównać na 1:1. Ostatecznie drużyna z Barcelony wygrała 3:2. Zwycięstwo w takim rozmiarze dało jej awans do kolejnej rundy. W pierwszym meczu było 0:0.