Koledzy mają dość Bellinghama. Ujawniono tajemnice Anglii

Przed startem EURO 2024 Jude Bellingham został włączony do grupy liderów reprezentacji Anglii. Wcześniej znajdowali się w niej Harry Kane, Kyle Walker oraz Declan Rice. Uważa się, że taki ruch nie odzwierciedla tego, jaki status tak naprawdę ma zawodnik Realu Madryt.

The Athletic poinformowało, że 21-latkowi trudno jest przekonać siebie do innych kolegów. Nie postrzegają go jako faktycznego przywódcy. Wpływ na to ma między innymi niechęć do udzielania wywiadów po gorszych meczach. Przed mediami stają wówczas inni piłkarze.

Kolejnym wewnętrznym problemem "Synów Albionu" staje się ogólny brak dobrych relacji z Bellinghamem. Środkowy pomocnik szybko wyjechał za granicę i nie miał zbyt wielu możliwości do tego, aby nawiązać z kimś przyjaźń. Jego jedynym bliskim kolegą w kadrze jest Trent Alexander-Arnold. Reszta piłkarzy ma traktować Bellinghama dość chłodno.

Wreszcie wątpliwości innych reprezentantów dotyczą tego, jakim statusem w całym kraju cieszy się Bellingham. Młody piłkarz jest bardzo mocno promowany, przed niemieckim turniejem ukazywano go jako zbawiciela Anglików. Takie zagranie zostało dobrze przyjęte publicznie, ale nie w reprezentacji. Tam uważa się, że zespół Garetha Southgate'a powinien być postrzegany jako kolektyw.

Wychowanek Birmingham City zadebiutował w kadrze seniorów w 2020 roku. Do tej pory wystąpił w 36 meczach, zdobył pięć bramek i zanotował sześć asyst.