Koeman wbija szpilę Wengerowi: Wygrałem z nim trzeci raz. Zawsze narzekał na sędziów

O co poszło? O okoliczności, w których Everton strzelił zwycięskiego gola. Ashley Williams trafił do siatki po dośrodkowania z rzutu rożnego, którego - jak twierdzi Francuz - nie powinno w ogóle być.

- Jestem rozczarowany, bo Clattenburg był dobrze ustawiony, więc powinien dobrze widzieć całą sytuację. Po raz kolejny w tym sezonie mamy pecha do decyzji sędziów - mówi Wenger.

- Musimy żyć z błędem sędziego, ale to nie tłumaczy, dlaczego dopuściliśmy Williamsa do strzału - mówi Wenger.

Do wypowiedzi Wengera odniósł się Koeman. Holender wbił szpilę menedżerowi Arsenalu.

- Nie jestem zaskoczony słowami Wengera. Wygrałem z nim trzeci raz i trzeci raz winę zwalił na sędziego - komentuje Koeman.