Kluczowy piłkarz Pogoni przesunięty do rezerw! Niespodziewana decyzja "Portowców" w głośnej sprawie
Pogoń Szczecin przegrała trzy kolejne mecze w PKO Ekstraklasie, ale to nie jedyny problem "Portowców". Kolejnym jest kwestia przyszłości Dantego Stipicy. Bramkarz niespodziewanie został przesunięty do rezerw.
Golkiper "Portowców" doznał urazu na treningu przed rewanżowym spotkaniem z Linfield w II rundzie eliminacji do Ligi Konferencji. Od tego czasu między słupkami stoi Bartosz Klebaniuk.
Stipica w ostatnim czasie zamieścił przejmujący wpis w mediach społecznościowych. W ten sposób chciał wytłumaczyć problemy zdrowotne, ale jedynie podgrzał atmosferę.
- Trzy tygodnie temu, na treningu, po jednym niewyjaśnionym skoku kolegi na moją szyję, przez który prawie mogłem zostać sparaliżowany i moje życie takie, jakie znałem, prawie mogło się zakończyć, tylko Bóg uratował mnie z tej okropnej sytuacji - napisał Stipica.
Według medialnych doniesień prawda wygląda jednak zupełnie inaczej. "Weszło" pisało, że już przed pierwszym meczem z Gentem Chorwat miał zielone światło od lekarzy. Sam uznał jednak, że nie jest gotowy do gry.
W enigmatyczny sposób na temat swojego podopiecznego wypowiadał się Jens Gustafsson. Teraz Pogoń zamieściła lakoniczny komunikat, informując o przesunięciu Stipicy do rezerw.
- Decyzją sztabu szkoleniowego Dante Stipica został odsunięty od I zespołu. Bramkarz został przesunięty do drugiej drużyny, z którą rozpocznie pracę od początku przyszłego tygodnia - napisano.
- To wcale nie musi być koniec - dodał Daniel Trzepacz z "Pogoń Sportnet". Wygląda więc na to, że nie można wykluczyć definitywnego rozstania golkipera z "Portowcami".