Klubowy kolega Adama Buksy na wylocie za cieszynkę po golu! Prokuratura postawiła mu zarzuty [WIDEO]
Sagiv Jehezkel znalazł się w ogromnych tarapatach. Po zdobyciu bramki wykonał cieszynkę, która wywołała ogromne kontrowersje. Jego zachowanie skrytykował turecki minister sprawiedliwości. 28-latkowi grozi wyrzucenie z klubu.
W niedzielę Antalyaspor zmierzył się z Trabzonsporem w ramach 20. kolejki Super Lig. Rywalizacja zakończyła się rezultatem remisowym 1:1.
Wynik meczu otworzył Taxiarchis Fountas, który zapewnił Trabzonsporowi prowadzenie. W drugiej połowie spotkania Sagiv Jehezkel zdobył bramkę wyrównującą.
Tuż po strzeleniu gola piłkarz Antalyasporu wykonał cieszynkę, która odbiła się szerokim echem. Zawodnik wskazał na rękę owiniętą bandażem.
Na opatrunku było napisane "100 dni. 7.10". Tuż obok znajdował się dorysowany narodowy symbol Izraela, gwiazda Dawida.
Bandaż na ręce Jehezekela nawiązywał do daty rozpoczęcia palestyńsko-izraelskiego konfliktu. Warto wspomnieć, że piłkarz zignorował minutę ciszy, która miała miejsce przed meczem i był poświęcona Palestyńczykom zabitym w Strefie Gazy.
Zachowanie Izraelczyka skomentował prezes Antalyasporu, Sinan Boztepe. Działacz podkreślił, że nie pozwoli na takie sytuacje.
- Podczas dzisiejszego meczu z Trabzonsporem ze smutkiem i zdziwieniem obserwowałem, jak Sagiv Jehezkel działał wbrew wrażliwości Antalyi, Antalyasporu i naszego kraju. Chcę, aby całe społeczeństwo wiedziało, że nie pozwolę na takie zachowanie podczas mojej kadencji jako prezydenta, bez względu na to, jaki wielki sukces może ostatecznie przynieść - powiedział Boztepe.
O zdarzeniu z udziałem Jehezekela wypowiedział się turecki minister sprawiedliwości, Yilmaz Tunc. Polityk zapowiedział wszczęcie śledztwa przeciwko piłkarzowi.
- Widziałem obrzydliwe poparcie Sagiva Jehezkela dla masakry, którą Izrael dokonuje w Gazie. Prokurator w Antalyi wszczyna przeciwko niemu śledztwo w związku z obrazą uczuć społecznych. Ponownie potępiam masakrę, którą Izrael dokonuje na Palestyńczykach od 100 dni - mówił Tunc.
Jehezkel niedługo po zakończeniu spotkania trafił do aresztu. Niedawno został doprowadzony przed sąd w Antalyi.
Zgodnie z doniesieniami portalu Fanatik umowa Izraelczyka z Antalyasporem może zostać rozwiązana. Jehezkel dołączył do klubu 15 września ubiegłego roku. Od tamtej pory rozegrał 13 spotkań, w których zdobył sześć bramek i zanotował dwie asysty.