Klub z Premier League dynda nad przepaścią, ale rewolucji nie będzie. Trener pewny swego. "Jestem najlepszy"

Leicester City zanotowało fatalny start sezonu w Premier League. Klub z King Power Stadium nie ma na swoim koncie żadnego zwycięstwa - "Lisy" sześciokrotnie przegrywały i tylko raz zdołały urwać punkty rywalowi.

Tym samym ekipa dawnych mistrzów Anglii zamyka ligową tabelę. Mimo tego nic nie wskazuje na to, aby niebawem miało dojść do zwolnienia Brendana Rodgersa, którego kibice obarczają częścią winy za słabe wyniki.

Sam szkoleniowiec również jest pewny tego, że zarząd popiera jego kandydaturę. Co więcej, Irlandczyk twierdzi, że to właśnie on jest najlepszą osobą, aby odmienić los Leicester City.

- Mam przeczucie, że właściciele ufają, że jestem w stanie to zmienić. Jestem najlepszy, aby to zrobić - stwierdził Rodgers.

- Tak, jestem pewny siebie - dodał były trener Liverpoolu.

Kolejna szansa na weryfikację słów Brendana Rodgersa przyjdzie już w najbliższy poniedziałek. 3.10 "Lisy" zmierzą się z Nottingham Forest.