Klub z Premier League dogadał się z Rosjanami. Teraz wszystko zależy od piłkarza
Większość klubów stara się unikać dokonywania interesów z rosyjskimi klubami. Nie dotyczy to jednak Tottenhamu, o czym poinformował Fabrizio Romano.
Liga rosyjska pozostaje w izolacji. Wyjątków od reguły jest niewiele, wszak większość zawodników wyjechała stamtąd na mocy prawa ustanowionego przez FIFA. Niewiele jest również zagranicznych transferów do rosyjskich zespołów.
Swoistą blokadę może jednak złamać Tottenham. Londyńczykom zależy na zgromadzeniu dodatkowych środków i doszli już do porozumienia w sprawie sprzedaży Davinsona Sancheza.
Fabrizio Romano przekazał, że reprezentant Kolumbii może zostać zawodnikiem Spartaka Moskwa. Klub ze stolicy Rosji zapłaci 12 milionów euro.
Ostatnie słowo w całej sprawie będzie należało do 27-latka, gdyż jego umowa obowiązuje jeszcze do 30 czerwca 2024 roku. Nie można zatem wykluczyć, że ostatecznie kontrowersyjny ruch nie dojdzie do skutku.
Niemniej Tottenham już teraz jest krytykowany za swoją politykę. Nie brakuje komentarzy, że zespół z Premier League popełnia duży błąd, który może negatywnie odbić się na wizerunku.
Sanchez trafił do Londynu z Ajaksu w 2017 roku za przeszło 40 milionów euro. Środkowy obrońca wystąpił w 205 meczach "Spurs".