Klub z Ekstraklasy pożyczy pieniądze od miasta. W budżecie dziura
Radomiak Radom znajduje się w słabej sytuacji finansowej. Dziennikarz Szymon Janczyk przekazał, że działacze zwrócili się o pomoc do miasta.
Radomiak zdołał utrzymać się w Ekstraklasie. Klub ostatecznie zajął 15. miejsce. Nad strefą spadkową miał punkt przewagi.
Niemniej sytuacja finansowa wciąż jest naprawdę zła. Według najnowszych informacji deficyt w budżecie wynosi aż 11 milionów złotych. Tym samym podmioty komercyjne nie udzielą pożyczki.
Wobec tego, jak donosi Szymon Janczyk, władze Radomiaka zwróciły się o pomoc do władz Radomia. Chodzi o tymczasowe dofinansowanie w wysokości dwóch milionów złotych. Taki zastrzyk gotówki pozwoli na zachowanie płynności finansowej.
Klub będzie musiał spłacić pożyczkę do końca 2024 roku. Jej zabezpieczeniem mają być przychody związane z transmisją meczów w telewizji.
Pomysł ten był już przedyskutowywany podczas zebrania Rady Miasta. 19 głosujących zgodziło się na pomoc Radomiakowi, jeden był przeciwny, jeden wstrzymał się od głosu.
O wsparcie dla swojego klubu walczył Sławomir Stempniewski, czyli prezes i właściciel "Zielonych". Podczas spotkania z politykami zwracał on uwagę nie tylko na koszty utrzymania drużyny, ale też pomoc, jaką inne miasta przekazują zespołom Ekstraklasy.