Klub z Ekstraklasy odrzucił możliwość ściągnięcia Stępińskiego. Jasny powód

Klub z Ekstraklasy odrzucił możliwość ściągnięcia Stępińskiego. Jasny powód
Wojciech Dobrzynski / pressfocus
Mariusz Stępiński jest łączony z kilkoma polskimi klubami. Wiadomo jednak, że Motor Lublin nie będzie o napastnika walczył.
W pewnym momencie Mariusz Stępiński miał spory problem z grą w Omonii Nikozja. Między 2 grudnia a 19 stycznia uzbierał raptem 26 minut w ośmiu meczach.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sytuacja zmieniła się w ostatnich tygodniach, ale Polaka i tak łączy się z powrotem do Ekstraklasy. W gronie potencjalnych nabywców wymieniano przede wszystkim Motor Lublin i Widzew Łódź.
Teraz wiadomo jednak, że beniaminek nie będzie walczył o 29-latka. Paweł Golański wprost powiedział, że klubu nie stać na Stępińskiego.
- Mogę jasno powiedzieć, że do tego transferu nie dojdzie. Cenię sobie tego zawodnika, bo znam go doskonale, ale uczciwie mówię, że jest poza naszym zasięgiem finansowym. W Motorze nie chcemy robić kominów płacowych, to byłoby niezdrowe dla szatni - powiedział dyrektor sportowy Motoru w rozmowie z Dziennikiem.pl.
W Polsce Stępiński bronił już barw Widzewa, Wisły Kraków oraz Ruchu Chorzów. Na poziomie Ekstraklasy uzbierał 97 meczów, strzelił 25 goli i dołożył 11 asyst.
Umowa snajpera z Omonią obowiązuje do 31 maja 2026 roku. W bieżących rozgrywkach piłkarz wystąpił w 25 spotkaniach i zdobył 12 bramek.
Redakcja meczyki.pl
Hubert KowalczykWczoraj · 20:20
Źródło: Dziennik.pl

Przeczytaj również