Klub z Arabii Saudyjskiej w finale KMŚ! Piłkarz, który nie strzelił karnego Polsce, powalił Flamengo [WIDEO]
Niespodzianka w Klubowych Mistrzostwach Świata! Pierwszym finalistą imprezy został saudyjski klub Al-Hilal, który w półfinale wygrał z Flamengo 3:2.
Bohaterem meczu był Salem Al-Dawsari. 31-latek, którego strzał z rzutu karnego na mundialu obronił Wojciech Szczęsny, tym razem dwukrotnie trafił do siatki z jedenastu metrów.
Al-Hilal objęło prowadzenie już w 4. minucie. Bramkarz Flamengo wyczuł intencje Al-Dawsariego, ale nie zdołał odbić piłki.
Flamengo odpowiedziało w 20. minucie. Piłka trafiła w pole karne do Pedro, a ten strzałem w kierunku dalszego słupka doprowadził do wyrównania.
W doliczonym czasie pierwszej połowy doszło do zdarzeń, które miały decydujące znaczenie dla losów meczu. Nie dość, że Al-Dawsari strzelił drugiego gola z rzutu karnego, to jeszcze Flamengo zaczęło grać w osłabieniu. Po drugiej żółtej kartce z boiska wyleciał Gerson Santos.
Grające w osłabieniu Flamengo nie zdołało doprowadzić do wyrównania. W drugiej połowie Brazylijczycy przyjęli jeszcze jeden cios. W 70. minucie trzeciego gola dla Al-Hilal Luciano Vietto. Asystę przy jego trafieniu zaliczył Al-Dawsari.
Flamengo było stać jeszcze tylko na jednego gola. W doliczonym czasie strzelił go Pedro.
Al-Hilal swojego rywala w finale Klubowych Mistrzostw Świata pozna w środę. W drugim półfinale Real zagra z Al-Ahly.