Klub Polaka zmieciony. Młócka w Serie A [WIDEO]
Lecce zostało rozgromione przez Fiorentinę aż 0:6 (0:3). Klub Filipa Marchwińskiego ma spore problemy do zmartwień, początek sezonu układa się źle.
Wynik niedzielne starcia otworzył Cataldi, który trafił do siatki w 20. minucie. Niedługo później podwyższył Colpani. Co więcej, Lecce postanowiło samo rzucić sobie kłody pod nogi.
W 43. minucie z boiska wyleciał Gallo. Obrońca zobaczył bezpośrednią czerwoną kartkę. Grająca w przewadze Fiorentina szybko wykorzystała sytuację, jeszcze przed przerwą dublet skompletował Cataldi.
Po zmianie stron przyjezdni nie zamierzali zdejmować nogi z gazu. W 54. minucie swoje trafienie dołożył Colpani, następnie zaś Beltran i wreszcie Parisi. Skończyło się na 6:0 (3:0) na korzyść Fiorentiny.
Dla "Violi" jest to najwyższe ligowe zwycięstwo od potyczki z Genoą w styczniu 2022 roku. Lecce zaś nie przegrało tak boleśnie od listopada 1999 i starcia z Interem.
Na ten moment drużyna Marchwińskiego, który przy okazji meczu z Fiorentiną był nieobecny ze względu na kontuzję, zajmuje dopiero 18. miejsce w Serie A. Może jednak zostać wyprzedzona przez Monzę. Kolejne spotkanie Lecce zaplanowano na 26 października, gdy zmierzy się ono z Napoli.