Klub Karola Świderskiego ofiarą spisku Olympiakosu Pireus? "Propozycja jest pomnikiem wstydu"
PAOK Saloniki może zostać karnie zdegradowany z greckiej ekstraklasy. Klub Karola Świderskiego twierdzi, że padł ofiarą spisku zmontowanego przez środowisko związane z Olympiakosem Pireus.
Lefteris Avgenakis, grecki wiceminister sportu, który uchodzi za człowieka Olympiakosu, skierował do Komisji Sportu Zawodowego wniosek o zbadanie powiązań właścicielskich między PAOK i Skodą Xanthi. Organ uznał, że takie rzeczywiście istnieją. Według niego właściciel PAOK ma udziały w klubie z Xanthi. Greckie prawo zabrania tego typu praktyk. W tej sytuacji Komitet Sportu Zawodowego zarekomendował władzom ligi piłkarskiej wykluczenie PAOK i Skody z rozgrywek.
Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale ze zrozumiałych przyczyn budzi olbrzymie kontrowersje. Tym bardziej, że PAOK obecnie lideruje greckiej ekstraklasie. Klub z Salonik o jeden punkt wyprzedza Olympiakos.
PAOK bardzo ostro odniósł się do całego zamieszania. W Salonikach nie mają wątpliwości, że Olympiakos przy zielonym stoliku chce się pozbyć głównego rywala do mistrzostwa.
- Propozycja jest pomnikiem wstydu. Jest zainicjowana przez polityków, a pan Avgenakis okazał się przedstawicielem biura prasowego Olympiakosu. Celem tej sprawy było zniszczenie historii PAOK-u. To niebezpieczne dla sportu. Oni już kilkukrotnie starali się zabić PAOK i nigdy im się to nie udało. Wkrótce ich marzenie o zniszczeniu naszego klubu stanie się koszmarem - napisano na stronie internetowej PAOK.
W klubie z Salonik gra Karol Świderski. Polak z dziesięcioma golami jest wiceliderem strzelców ligi greckiej.