Klopp zdziwiony decyzją arbitra: Jakim cudem Kompany nie dostał czerwonej kartki? [WIDEO]
![Klopp zdziwiony decyzją arbitra: Jakim cudem Kompany nie dostał czerwonej kartki? [WIDEO] Klopp zdziwiony decyzją arbitra: Jakim cudem Kompany nie dostał czerwonej kartki? [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/279/5c2efb1d53005.jpg)
Liverpool przegrał wczoraj z Manchesterem City 1:2. Jurgen Klopp nie mógł zrozumieć, dlaczego Vincent Kompany nie wyleciał z boiska.
W 31 minucie belgijski stoper w bezpardonowy sposób, obiema nogami zaatakował Mohameda Salaha. Doświadczony obrońca ratował swój zespół przed groźną sytuacją. Za faul otrzymał żółtą kartkę i miał szczęście, że Egipcjanin nie ucierpiał w tym starciu bardziej. Mimo to niemiecki menedżer stwierdził, że Kompany zamiast żółtej, powinien otrzymać czerwoną kartkę.
- Naprawdę lubię Vincenta Kompany'ego, ale jakim cudem nie dostał on czerwonej kartki - zastanawiał się Jurgen Klopp cytowany przez "The Guardian".
- On był ostatnim zawodnikiem i atakuje wślizgiem. Gdyby trafił w Salaha mocniej, to dla niego byłby koniec sezonu - dodał.
- Kompany to niezwykły piłkarz, uwielbiam go, ale takie sytuacje się zdarzają. Piłkarz podejmuje decyzję i wykonuje wślizg na pełnej szybkości. Podejmuje ryzyko, Mo jest na nogach i gdyby nie to, że przeskoczył nad rywalem, to teraz wszyscy inaczej byśmy mówili. Sędzia Anthony Taylor to wciąż sympatyczny gość, ale ta decyzja była zła - ocenił opiekun "The Reds".
Z opinią menedżera Liverpoolu nie zgadza się jednak sam Kompany. - Myślałem, że to była wspaniała interwencja, nie była? Odebrałem piłkę, trochę dotknąłem rywala, lecz to nie było ostre wejście. Nie chciałem go skrzywdzić. Chciałem powstrzymać tylko przed zdobyciem bramki - tłumaczył Belg.