Klopp reaguje na krytykę gry piłkarza Liverpoolu. "Jak ktoś tak uważa, niech do mnie przyjdzie, to go powalę"
Juergen Klopp udzielił zaskakującego wywiadu po wygranym meczu Liverpoolu z Arsenalem (2:0). Niemiec w zdecydowany sposób odpowiedział krytykom gry Trenta Alexandra-Arnolda, prawego obrońcy "The Reds".
W środowy wieczór Liverpool wygrał wyjazdowy, zaległy mecz ligowy z Arsenalem (2:0) i zbliżył się w tabeli do Manchesteru City na jeden punkt. Po zakończonym spotkaniu głos zabrał Juergen Klopp, który zwrócił uwagę na boiskową rywalizację Trenta Alexandra-Arnolda z Gabrielem Martinellim, lewoskrzydłowym "Kanonierów".
- Arnold bronił w niesamowity sposób. Martinelli to wyjątkowo utalentowany chłopak. To naprawdę denerwujące, kiedy ktoś mówi, że Trent nie potrafi bronić. Jak ktoś tak uważa, niech do mnie przyjdzie, to go powalę, mówię szczerze - wypalił Klopp.
Niemiec stwierdził, że naprawdę ma już dość głosów ze strony osób, które nie mają pojęcia o zadaniach boiskowych prawego obrońcy Liverpoolu.
- Nie mogę tego już słuchać. Oni nawet nie wiedzą, co ten chłopak ma robić - uzupełnił. - Cóż, dobrze, że w drugiej połowie się poprawialiśmy i strzeliliśmy dwa fantastyczne gole - dodał.
Zwycięstwo nad Arsenalem było ósmą wygraną "The Reds" z rzędu. Zanosi się na to, że Liverpool do końca będzie walczył w tym sezonie o mistrzostwo Anglii. Kluczowy dla losów tytułu mecz z Manchesterem City zaplanowano na 10 kwietnia.