Klopp przyznał, że Liverpool poniósł porażkę na rynku. Piłkarz odmówił. "Zdecydował się przejść gdzie indziej"
Juergen Klopp zabrał głos w sprawie sytuacji na rynku transferowym. Szkoleniowiec Liverpoolu przyznał, że jego klub walczył o sprowadzenie pomocnika, lecz przegrał rywalizację z innym zespołem.
W ostatnich dniach letniego okienka wiele uwagi poświęca się nowemu pomocnikowi Liverpoolu. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie - najpierw Juergen Klopp zaprzeczał konieczności przeprowadzenia takiego transferu, później zaczął się go domagać, a na koniec stwierdził, że zaakceptuje każdy stan rzeczy.
Niemiec przyznał również, że "The Reds" przegrali już jedną bitwę transferową. Okazuje się, że angielski klub zacięcie rywalizował o piłkarza, który ostatecznie trafił do innego zespołu.
- Ruszyliśmy po konkretnego pomocnika, ale ten pomocnik zdecydował się przejść do innego klubu. To może się zdarzyć - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej.
- Niektórzy gracze nie są dostępni na rynku, ale dla nas są interesujący. Jest jak jest - dodał. Niemiec.
O jakiego zawodnika chodziło Kloppowi? Dziennikarz Dominic King nie ma wątpliwości i podaje, że Liverpool chciał Aureliena Tchouameniego.
Ówczesny piłkarz AS Monaco rozmawiał nawet ze szkoleniowcem "The Reds", lecz ten nie zdołał go przekonać. Ostatecznie Francuz zasilił szeregi Realu Madryt.