Klopp odpowiedział na krytykę. "Nie chciałem nikomu nadepnąć na odcisk"
Juergen Klopp jest w Niemczech mocno krytykowany za dołączenie do Red Bulla. W podcaście braci Kroosów odpowiedział kibicom, którzy nie spodziewali się, że przyjmie taką posadę.
W zeszłym sezonie niemiecki szkoleniowiec zdecydował się na opuszczenie Liverpoolu. Sam zapewnił, że potrzebuje odpoczynku od zawodowego futbolu.
Po zaledwie kilku miesiącach dołączył jednak do konsorcjum Red Bulla. W styczniu rozpocznie pracę jako globalny szef ds. futbolu.
W Niemczech z tego powodu spadła na niego spora krytyka. Teraz Klopp po raz pierwszy odpowiedział na nieprzychylne komentarze.
- Nie chciałem nikomu nadepnąć na odcisk. Absolutnie nie. Kocham wszystkie moje poprzednie kluby. Ale naprawdę nie wiem, co mógłbym zrobić, aby wszystkich uszczęśliwić - powiedział Klopp.
- Zawsze było dla mnie jasne, że nie zamierzam w ogóle niczego nie robić. Wtedy pojawiła się historia z Red Bullem i było to dla mnie niesamowite, muszę być szczery - przyznał.
Według medialnych doniesień Klopp chce w przyszłości objąć reprezentację Niemiec. Wiele wskazuje na to, że będzie to możliwe po najbliższym mundialu.