Klopp ocenił pracę kobiecej trójki sędziowskiej. "Gdybyśmy grali tak dobrze, jak sędziowały, wygralibyśmy 6:0"

Juergen Klopp ocenił pracę sędzi Stephanie Frappart i jej asystentek w meczu o Superpuchar Europy. - To były naprawdę świetne zawody w ich wykonaniu - uważa Niemiec.
Klopp przed meczem nie ukrywał, że podoba mu się decyzja o wyznaczeniu kobiet do prowadzenia spotkania Liverpoolu z Chelsea. Zdanie podtrzymał także po zakończeniu rywalizacji. Stało się tak, choć wielu ekspertów uważa, że Frappart popełniła błąd dyktując rzut karny dla Chelsea.
- Po meczu powiedziałem sędziom, że gdybyśmy grali tak dobrze, jak one gwizdały, to wygralibyśmy 6:0. Dodałem też, że nie jestem zadowolony z decyzji o przyznaniu rzutu karnego dla Chelsea - zdradził Klopp.
Menedżer Liverpoolu był pod wrażeniem wytrzymałości Frappart oraz pomagających jej Manueli Nicolosi i Michelle O'Neal.
- Była na nich presja jak diabli, bo to w końcu historyczny moment. A jednak zachowały spokój i zrobiły to, co musiały w ważnym, trudnym i intensywnym meczu. Nie mógłbym mieć dla nich więcej szacunku. To były naprawdę świetne zawody w ich wykonaniu - ocenił Klopp.