Klopp: Nie potrafię chodzić po wodzie. Ja nurkuję

Jurgen Klopp ponownie zwrócił się do kibiców i mediów. Tym razem mówił, żeby nie mieli oni wygórowanych oczekiwań, ale stwierdził jednocześnie, że poprawi grę zespołu.
- Jeśli chcecie zobaczyć Liverpool, który odnosi większe sukcesy niż w ostatnich 25 latach, to oczywiście możecie mieć w tym swój mały udział - zaznaczył.
- Ale jeśli widzicie we mnie teraz Jezusa, a następnego dnia stwierdzicie, "nie, on nie potrafi chodzić po wodzie", to mamy problem. Ja nie potrafię chodzić po wodzie. Ja nurkuję - podkreślił niemiecki szkoleniowiec.
- Oczekiwania są ważną częścią życia. Po całym tym szumie możemy się uspokoić i pogadać o futbolu. Ale oczekiwania są jedną z najistotniejszych rzeczy, o której musimy rozmawiać - przyznał.
- Fani Liverpoolu czekają tyle lat, że rozumiem ich niecierpliwość, ale to nie działa w taki sposób. Część rzeczy się zmieni, ponieważ jestem inny niż pozostali trenerzy, lecz nie możemy zmienić wszystkiego od razu - przypomniał.
- Nie chcę traktować mojego trzyletniego kontraktu jako wymówki i po tych trzech latach powiedzieć - "Dobrze, teraz możemy walczyć". Nie, pragnę zmienić najwięcej jak tylko się da i to jak najszybciej. Ale naprawdę ważnym jest, by zachować spokój - zakończył Klopp.