Kłopoty, kłopoty Realu Madryt. Transfery wydają się koniecznością
Real Madryt już teraz dysponuje dość wąską kadrą. Sytuacja może być jeszcze gorsza, bo jeden z ważniejszych zawodników zamierza odejść z klubu.
W trakcie letniego okienka Real dokonał tylko dwóch wzmocnień. Do zespołu Carlo Ancelottiego dołączyli Endrick oraz Kylian Mbappe. Odejść było zdecydowanie więcej.
"Królewscy" pożegnali się z Tonim Kroosem, Joselu, Rafą Marinem, Juanmim Latasą, a także Nacho. Niebawem lista może wydłużyć się o kolejne nazwisko. Relevo ujawniło, że o zmianie barw poważnie myśli Dani Ceballos.
Środkowy pomocnik miał już zgłosić się do władz klubu z prośbą o transfer. Na Hiszpana czekają dwie oferty - jedna z Realu Betis, a druga, znacznie bardziej atrakcyjna finansowo, to opcja zagraniczna. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.
Sprzedaż 28-latka jest jednak bardziej prawdopodobna niż kiedykolwiek wcześniej. Ceballos chciałby pełnić pierwszoplanową rolę, a w Realu, mimo zmian kadrowych, jest to właściwie niemożliwe.
Jednocześnie odejście doświadczonego zawodnika stanowi pewien kłopot dla "Królewskich". Konieczne wydają się wzmocnienia drugiej linii, a do końca okienka pozostało raptem kilka dni. Z kontuzjami zmagają się Eduardo Camavinga oraz Jude Bellingham. Ancelotti ma do dyspozycji tylko Lukę Modricia, Fedrico Valverde oraz Aureliena Tchouaméniego.
Z tego względu Włoch spróbuje przekonać Ceballosa do zmiany zdania. Czas pokaże, czy mu się uda, czy madrytczycy postawią na transfer w ostatniej chwili.