Klich opowiada o metodach pracy Bielsy: Czujemy się, jakbyśmy byli w wojsku

Efekty pracy argentyńskiego szkoleniowca widać natychmiast - Leeds United po dziewięciu kolejkach ma 18 punktów na koncie i jest liderem Championship. Jednym z najważniejszych piłkarzy w ekipie Bielsy jest Mateusz Klich, który w tym sezonie wystąpił łącznie we wszystkich rozgrywkach w 11 meczach, zdobywając w nich 3 gole i notując 2 asysty. Reprezentant Polski opowiadał o przygotowaniach do sezonu i metodach pracy Argentyńczyka.

- To był dla nas szok. Mało co graliśmy, zajmowaliśmy się tylko taktyką, taktyką i taktyką, a także przygotowaniem fizycznym. Przygotowania do sezonu były bardzo ciężkie, tylko biegaliśmy i ćwiczyliśmy na siłowni. Byliśmy wykończeni - zdradził polski pomocnik.

- Szybko jednak zrozumieliśmy, o co mu chodzi. Mieliśmy obawy, że to się nie sprawdzi w angielskim futbolu, gdzie gracz cały czas co trzy dni. Teraz sądzę, że takie metody pracy sprawdziłyby się wszędzie - przyznał.

- Przed sezonem nie wiedzieliśmy, jak dobrzy jesteśmy. Wszystko zmieniło się po pierwszym spotkaniu ze Stoke. Oni spadli z Premier League, a my pokonaliśmy ich tak łatwo - ocenił 28-latek.

Mateusz Klich mówił także o samym Marcelo Bielsie. - On jest bardzo surowy, czujemy się tak, jakbyśmy byli w wojsku. Każdego dnia przed treningiem chodzimy na siłownię, a dopiero potem wychodzimy na murawę. Każdy posiłek jadamy wspólnie jako drużyna. Nie ma tak naprawdę czasu na odpoczynek. Podoba się nam to jednak, ponieważ wierzymy, że trener może sprawić, że będziemy lepszymi piłkarzami - stwierdził.