Kiwior znów wychwalany. I to po starciu z Realem Madryt. "Wielki wieczór"
Jakub Kiwior zebrał fantastyczne recenzje za swoje spotkanie z Realem Madryt. Trudno się dziwić, wszak reprezentant Polski był jednym z filarów Arsenalu.
We wtorek Arsenal rozjechał Real Madryt 3:0 (0:0) i zbliżył się do półfinału Ligi Mistrzów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Świetne spotkanie rozegrał nie tylko Declan Rice, ale też cała defensywa "Kanonierów". W drugiej połowie londyńczycy zupełnie zneutralizowali Kyliana Mbappe oraz Viniciusa Juniora. Nie umknął przy tym bardzo dobry występ Jakuba Kiwiora.
- Spokojny wieczór u pana Jakuba. Czekamy na rewanż - podsumował Piotr Domagała, dołączając świetne statystyki reprezentanta Polski.
- Po niemrawej zmianie z Fulham nie sądziłem, że Kuba Kiwior dostanie pierwszy skład na Real. Wielki wieczór Arsenalu i reprezentanta Polski, dla takich chwil gra się w piłkę - dodał Mateusz Hawrot, redaktor Meczyków.
- Kiwior pierwsza połowa momentami nerwowa, ale druga połowa to profesura w obronie i duży luz w rozegraniu. Szukał ciekawych podań i wychodziło to fajnie. Szacun - podsumował Tomasz Hatta z portalu iGol.pl.
Co ciekawe, o Polaku zaczęły nawet powstawać memy. W jego kieszeniach można rzekomo znaleźć Mbappe. Zdaniem innych Kiwior wtrącił Francuza do piłkarskiego więzienia.