Kingsley Coman zmienił zdanie ws. przyszłości. Przełom w rozmowach z Bayernem Monachium?

Kingsley Coman od miesięcy negocjuje nowy kontrakt z Bayernem Monachium. Jeszcze niedawno jego odejście z ekipy "Die Roten" wydawało się mocno prawdopodobne. Julian Maynard z "Telefoot" twierdzi jednak, że Francuz zmienił zdanie ws. swojej przyszłości.
Skrzydłowy ma kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2023 roku. Mistrzowie Niemiec już teraz chcą przedłużyć z nim umowę, aby za rok nie dopuścić do jego odejścia za darmo.
W mediach regularnie pojawiały się jednak informacje o wielkich żądaniach finansowych ze strony Comana. Francuz chciał stać się jednym z najlepiej zarabiających zawodników w całej drużynie.
Bayern oferował mu podwyżkę, lecz zdecydowanie mniejszą od tej, jakiej chciał piłkarz. Negocjacje przez dłuższy czas tkwiły w martwym punkcie, co w przyszłości chciały wykorzystać kluby z Premier League.
Teraz sytuacja się zmieniła, o czym informuje dziennikarze "Telefoot", Julian Maynard. Obecnie coraz więcej wskazuje na to, że Coman jednak podpisze nową umowę z Bayernem.
Jego sytuacji uważnie przyglądają się Chelsea oraz Manchester City. Te kluby wzięły Francuza na celownik, choć on sam nie miał jeszcze żadnego kontaktu z trenerami tych zespołów.
Comana chętnie widzieliby u siebie również włodarze Paris Saint-Germain. Przenosiny do Ligue 1 nie są jednak priorytetem dla skrzydłowego, który zdecydowanie wolałby grać w innej lidze.