Kimmich nie spieszy się z transferem. Ma konkretny powód

Przyszłość Kimmicha jest tematem rozważań mediów od wielu miesięcy. Z Monachium dochodziły głosy, że myśli o odejściu. Przymierzano go m.in. do FC Barcelony.

Sam piłkarz na razie wziął na wstrzymanie. Portal Sport1.de podał, że obecnie Kimmich nie myśli o zmianie klubu.

Powodem nie jest jedynie skupienie na mistrzostwach Europy. Niemiec wie, że znajduje się w wygodnej sytuacji Jego kontrakt z Bayernem wygaśnie w połowie przyszłego roku. Jako wolny zawodnik mógłby się spodziewać dobrych ofert.

Co na to klub? Bayern wyobraża sobie rozwód z Kimmichem już teraz. Jednym z powodów jest wysoka pensja piłkarza. Bez niej w budżecie płacowym zrobiłoby się swobodniej.

Kimmich nie wyklucza też rozmów na temat swojej przyszłości w Bayernie. Chciałby jednak zostać dopieszczony przez pracodawcę. Szefowie klubu raczej nie wypowiadają się pozytywnie o swoich zawodnikach. Publicznie podkreślają za to konieczność przebudowy składu.

Reprezentant Niemiec jest związany z Bayernem od 2015 roku. Do tej pory zaliczył w nim 390 meczów we wszystkich rozgrywkach.