Kiepski koniec Kamila Glika w Benevento. Czerwona kartka w ostatnim meczu

Spadek Benevento był przesądzony już wcześniej. Drużyna Glika i Krzysztofa Kubicy zakończyła rozgrywki na ostatnim miejscu w tabeli. W piątek przegrała z Perugią, która ostatecznie też spadła, 2:3.

Starszy z Polaków rozpoczął spotkanie w pierwszym składzie. Grał do 84. minuty, gdy został wyrzucony z boiska po kłótni z sędzią.

Benevento walczyło dzielnie. Krótko po zejściu Glika strzeliło gola na 2:2. Ostatecznie jednak przegrało po golu straconym w czwartej minucie doliczonego czasu.

Portal "TuttomercatoWEB" ocenił występ Glika na 4,5. To najniższa nota spośród wszystkich zawodników jego drużyny.

- Kończy swoją grę w Benevento wyrzuceniem z boiska za protesty. Naśmiewał się z sędziego Di Carmine w więcej niż jednej sytuacji - czytamy.

Lepszą notę, bo 5,5, otrzymał Krzysztof Kubica, który pojawił się na boisku w 63. minucie. "TuttoMercatoWeb" spuentowało, że drugi z Polaków nie błyszczał, ale chociaż w niczym nie zaszkodził swojej drużynie.

Glik żegna się z Benevento. Jego kontrakt z tym klubem obowiązuje tylko do końca czerwca.