"Kiedyś wręcz się bałem". Szczere słowa Karola Świderskiego o relacji z Michałem Probierzem

Świderski jest wśród reprezentantów Polski, którzy spotkali się z Probierzem już w klubie. W latach 2014-2017 współpracowali w Jagiellonii Białystok.

Napastnik Charlotte FC przyznał, że wraz z czasem jego relacje z obecnym selekcjonerem się zmieniły.

- Podchodzę do trenera luźniej. Zawsze miałem do niego spory szacunek, wciąż mam, ale kiedyś wręcz się bałem robić pewne rzeczy na boisku czy poza nim. Zawsze mieliśmy dobrą relację, ale teraz jest ona nieco luźniejsza - przyznał Świderski.

Probierz opowiedział o okolicznościach, w jakich wypatrzył Świderskiego. Szybko poznał się na jego talencie.

- Fajnie patrzeć na zawodnika, którego miałem możliwość oceniać od samego początku. Wziąłem go z SMS-u Łódź, z juniorów, gdzie kiedyś pomagałem w prowadzeniu zajęć. Wpadło mi w oko dwóch-trzech zawodników. Gdy wiedziałem, że będę pracować w klubie, to go wziąłem. To był dobry wybór - stwierdził Probierz.

- Jego atutem jest skuteczność. Gdyby nie urazy, które miał, mógłby być w jeszcze lepszym miejscu niż teraz - dodał selekcjoner.