Kiedyś mógł grać w Polsce, dziś jest wart miliony. Szef scoutingu Lecha żałuje niezrealizowanego transferu

Jacek Terpiłowski, szef scoutingu Lecha Poznań, wskazał piłkarza, którego niepozyskania najbardziej żałuje. To Kevin Kampl, obecnie piłkarz RB Lipsk.
Lech obserował Słoweńca w sezonie 2011/2012, gdy grał jeszcze w VfL Osnabruck. Później jego kariera nabrała tempa - najpierw grał w RB Salzburg, Borussii Dortmund, Bayerze Leverkusen, skąd w zeszłym roku RB Lipsk wykupił go za 20 mln euro.
- W pewnym momencie może zabrakło nieco determinacji, żeby go pozyskać - żałuje Terpiłowski w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Lech obecnie obserwuje piłkarzy niemal w całej Europie. Z poszukiwań wyłączył piłkarzy grających w Belgii i Holandii, gdyż - jak twierdzi Terpiłowski - piłkarze z tamtejszych lig mają problemy z przystosowaniem się do gry w Ekstraklasie.
- Tak naprawdę obserwujemy wszystkie ligi, z których jesteśmy w stanie pozyskać zawodników. Bałkany, Ukraina, Skandynawia, a także Portugalia i Hiszpania to kierunki, które interesują nas najbardziej i które mamy bardzo dobrze rozpoznane. Staramy się również analizować to, co robią inne kluby z naszego regionu Europy – Żylina, Viktoria Pilzno. Analizujemy, ilu mają w składzie obcokrajowców, jakie proporcje zawodników rodzimych i zagranicznych dały klubom sukces - mówi Terpiłowski.