Kibice zadrwili z Haalanda. Powiesili to pod stadionem [WIDEO]
Obecna dyspozycja Erlinga Haalanda jest bardzo daleka od ideału, co nie umknęło kibicom. Przed ostatnim meczem Arsenalu fani tego zespołu zaczęli drwić z Norwega, co szybko obiegło internet.
Początek bieżącego sezonu Premier League był kapitalny dla Erlinga Haalanda. Piłkarz Manchesteru City strzelał w sześciu meczach z rzędu, dokładając do tego dwa hat-tricki. Potem było jednak gorzej.
W ostatnich trzech miesiącach reprezentant Norwegii wpisywał się na listę strzelców zaledwie trzy razy. Nie najlepsza forma sportowa napastnika sprawiła, że ten został pochłonięty przez frustrację.
Przy okazji rozgrywanego na początku sezonu spotkania z Arsenalem (2:2) piłkarz "Obywateli" zaczął prowokować szkoleniowca rywali Mikela Artetę. Hiszpan poprosił go wówczas o zachowanie pokory.
Wygląda na to, że słowa wypowiedziane przez trenera "Kanonierów" szybko zostały podłapane przez angielskich kibiców. Fani klubów Premier League, mówiąc o atakującym City, zestawiają go z pokorą.
W ostatnim meczu mistrza Anglii z Evertonem reprezentant Norwegii znów się nie popisał i nie trafił do siatki z rzutu karnego. Wpadka Haalanda ucieszyła kibiców Arsenalu, którzy zaczęli z niego drwić.
Przed pojedynkiem z Ipswich Town sympatycy "Kanonierów" w kółko powtarzali: "Zachowaj pokorę", odnosząc się właśnie do 24-latka. Jeden z kibiców przyniósł nawet specjalny znak zakazu, na którym umieszczono przekreślonego Haalanda. Oznaczenie to zostało powieszone pod stadionem Arsenalu.