Kibice zaczęli szturmować hotel, w którym był Ronaldo. Część fanów weszła do środka, byli wściekli [WIDEO]
Zaplanowane na koniec stycznia mecze Al-Nassr w Chinach nie doszły do skutku z powodu urazu Cristiano Ronaldo. Wściekli kibice weszli do hotelu, gdzie przebywał saudyjski zespół.
Piłkarze Al-Nassr rozpoczęli przygotowania do drugiej części sezonu Saudi Pro League. W ramach obozu zespół prowadzony przez Luisa Castro przebywa w Shenzen.
Na 24 i 28 stycznia zaplanowano dwa mecze sparingowe. Rywalami Al-Nassr miały być Shanghai Shenhua i Zheijang Professional. Ostatecznie oba te starcia nie doszły do skutku.
Podczas jednego z treningów urazu mięśniowego doznał Ronaldo. Z racji tego, że obecność Portugalczyka była główną atrakcją obu meczów, co za tym idzie, miała przyciągnąć tysiące fanów, kibice byli wściekli, że 38-latek nie pojawi się na boisku, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Działacze Al-Nassr natychmiast przystąpili do rozmów z organizatorami tych spotkań. Dzięki temu, że obie strony doszły do porozumienia, mecze zostały odwołane.
Zanim saudyjski klub zdołał przekazać informacje o rozegraniu starć w innym terminie, chińscy kibice ruszyli pod hotel, w którym zakwaterowane było Al-Nassr. W pewnym momencie sytuacja wymknęła się spod kontroli. Część fanów przedarła się do wnętrza budynku.
Na udostępnionych w mediach społecznościowych nagraniach widać, że zdenerwowani kibice zaczęli skandować nazwisko Ronaldo. Finalnie głos w sprawie zaistniałej sytuacji zabrał nie tylko saudyjski klub, ale także piłkarz, który przeprosił fanów za ten incydent.
Kolejny mecz Al-Nassr zostanie rozegrany już 1 lutego. Rywalem wicemistrza Arabii Saudyjskiej będzie Inter Miami, który również przebywa na obozie przygotowawczym.