Kibice trafią do więzienia za... przyśpiewki. Saudyjczycy ponownie przekroczyli granicę
Saudyjczycy chcą stworzyć najlepszą ligę na świecie, lecz wciąż łamią prawa człowieka. 12 kibiców poznało wyrok za intonowanie przyśpiewek podczas meczu.
Arabia Saudyjska od kilku lat próbuje podbić świat piłki nożnej. Ostatnimi przełomowymi wydarzeniami były transfer Cristiano Ronaldo do Al-Nassr oraz przyznanie Saudyjczykom prawa do organizacji mistrzostw świata w 2034 roku.
Futbolowa kultura jest im jednak nadal obca. Pokazuje to ostatni wyrok saudyjskiego sądu, o którym poinformowała organizacja Human Rights Watch. 12 fanów trafi do więzienia ze względu na intonowanie pokojowych przyśpiewek podczas jednego ze spotkań.
Podczas styczniowego starcia Al-Safy z Al-Bukiryah kibice mieli śpiewać pokojową piosenkę o charakterze religijnym. Szyicka przyśpiewka nie spodobała się jednak przeważającym w kraju i obecnym na trybunach wyznawcami innego odłamu islamu - sunnitom.
Gdy nagrania ze stadionu trafiły do internetu, sprawa została zgłoszona na policję. Sympatyków wtrącono do aresztu, w międzyczasie przesłuchując łącznie blisko 150 osób mogących mieć związek ze zdarzeniem.
Ostatecznie 12 fanom postawiono zarzuty łamania ustawy o cyberprzestępczości, a w szczególności publikowania materiałów mających zakłócać porządek publiczny. W środę sympatycy poznali definitywny wyrok.
Dwóch kibiców zostało skazanych na rok pozbawienia wolności i zapłaci po 2700 dolarów grzywny. Dziesięciu pozostałym zatrzymanym zasądzono wyrok sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz konieczność uiszczenia po 1300 dolarów grzywny.
W związku ze sprawą ministerstwo sportu ogłosiło kilka tygodni temu odwołanie zarządu Al-Safy. Drużyna zapłaci również ponad 50 tysięcy dolarów kary. W przypadku powtórzenia się sytuacji zespołowi grozi także odjęcie punktów.