Kibice obrzucili boisko... kotletami. Mają dość, idą na wojnę [ZDJĘCIE]

Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu szwedzcy oraz norwescy kibice toczą wojnę z systemem VAR. Fani są zdania, że technologia nie tylko zaburza płynność meczów, ale także przyczynia się do błędów.

W niedzielę kibice dali o sobie znać przy okazji meczu Rosenborga z Lillestroem. Zaraz po rozpoczęciu gry na boisko poleciały piłki tenisowe. Dzięki ich szybkiemu uprzątnięciu starcie udało się wznowić.

Spokój nie trwał jednak długo. Kilka chwil później do akcji znów wkroczyli norwescy fani. Sympatycy Rosenborga poszli o krok dalej i zaczęli obrzucać murawę kotletami rybnymi. Ich zachowanie doprowadziło do przerwania gry. Tym razem sędzia poprosił piłkarzy o zejście do szatni.

Zaraz po powrocie na boisko fani raz jeszcze okazali swoje niezadowolenie. Po tym, jak na boisko wrzucono piłki tenisowe, świece dymne oraz race, arbiter podjął decyzję o zakończeniu spotkania.

Finalnie starcie zostało przerwane przy wyniku 0:0. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy norweski klub otrzyma jakiejkolwiek konsekwencje za zachowanie swoich kibiców.

Trwający sezon nie należy do najlepszych z perspektywy obu drużyn. Piłkarze Rosenborga zajmują dopiero 13. miejsce w tabeli i są tuż nad strefą spadkową. Lillestroem jest natomiast ósme.