Kibice Nicei zbezcześcili pamięć Emiliano Sali. "Jeśli takie jest nasze społeczeństwo, to jesteśmy w d***e"

Sala zginął w katastrofie lotniczej w 2019 roku. Do tragedii doszło zaledwie dwa dni po transferze Argentyńczyka z Nantes do Cardiff City.

W środę pamięć Sali zbezcześcili kibice Nicei. Podczas środowego meczu z Nantes w Ligue 1 zaprezentowali szokującą przyśpiewkę. - On jest Argentyńczykiem, który nie potrafi dobrze pływać, Emiliano pod wodą - krzyczeli w dziewiątej minucie spotkania.

Moment nie został wybrany przypadkowo. W dziewiątych minutach meczów - to na część numeru, z którym grał piłkarz - kibice Nantes i Bordeaux biją brawo i śpiewają: - On jest Argentyczykiem, który nigdy się nie poddaje, Emiliano Sala.

Na zachowanie swoich kibiców zareagował klub z Nicei. Bardzo ostro wypowiedział się trener Christophe Galtier.

- Nie mam słów, żeby opisać to, co usłyszeliśmy. W imieniu drużyny, sztabu szkoleniowego i medycznego chciałbym przeprosić rodzinę Emiliano Sali i FC Nantes - powiedział Galtier.

- Często mówimy, że to, co widzimy na stadionach, jest odzwierciedleniem naszego społeczeństwa. Jeśli takie naprawdę jest nasze społeczeństwo, to jesteśmy w d***e. To dla mnie surrealistyczne. Jeśli kibice idą na mecz, by obrażać zmarłych, to niech zostaną w domu - dodał szkoleniowiec Nicei.

Komunikat w sprawie wybryków na trybunach wydał też klub.

- Nicea w najmocniejszy możliwy sposób potępia hasła o Emiliano Sali, które można było usłyszeć na Allianz Rivierze. Klub nie dostrzega swoich wartości w tej nikczemnej prowokacji mniejszości kibiców. Przesyłamy wsparcie rodzinie i przyjaciołom Emiliano Sali - napisano.