Kibice Milanu wezwali piłkarzy na rozmowę motywacyjną. Sceny rodem z Ekstraklasy po meczu Serie A [WIDEO]

Spezia desperacko broni się przed spadkiem. Jednym z jej bohaterów w meczu z Milanem był Przemysław Wiśniewski, który strzelił swojego debiutanckiego gola w Serie A. Zobaczycie go TUTAJ.

Kolejne niepowodzenie Milanu zaowocowało rozmową piłkarzy i trenera Stefano Pioliego z kibicami. Goście pod trybunami wysłuchiwali uwag swoich fanów.

O przebiegu rozmowy we włoskiej telewizji opowiedział Simon Kjaer. Piłkarz twierdzi, że drużyna była motywowana przed rewanżem z Interem w Lidze Mistrzów.

- Kibice powiedzieli nam, że nie zagraliśmy wystarczająco dobrze, ale we wtorek mamy następny mecz. Mamy zapomnieć o dzisiejszym spotkaniu i przygotować się na wojnę - powiedział Kjaer.

- Nie jestem pewien, kto zaczął. Patrzyłem, na to pozytywnie. Byłem zaskoczony, że nasi kibice wspierali nas także wtedy, gdy graliśmy słabo. Zdaję sobie sprawę, że mogło to źle wyglądać, ale byli z nami - dodał Duńczyk.

Milan w tym sezonie stracił wiele punktów z drużynami z dołu tabeli. U siebie nie potrafił wygrać choćby z Cremonese. Efekt? Oddalająca się perspektywa gry w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Obecnie Milan jest piąty w tabeli.

- Gdybym wiedział, jak rozwiązać ten problem, to bylibyśmy w innym miejscu. Trudno mi zrozumieć, dlaczego w tego typu spotkaniach straciliśmy tak wiele punktów. Powinniśmy bardziej dominować, przejmować inicjatywę - mówił Kjaer.