Kibic wbiegł na boisko w trakcie finału EURO 2020. Czterech ochroniarzy nie mogło go zatrzymać [WIDEO]

Fani "Synów Albionu" dali o sobie znać jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. Na ulicach rzucali butelkami czy skakali po pociętej włoskiej fladze. To jednak nic w porównaniu do tego, co działo się na Wembley.

Najpierw na stadion wdarły się tysiące kibiców, choć spora część fanów nie miała nawet biletów. Tuż przed wejściem na trybuny angielscy kibole pobili fanów z zagranicy.

W trakcie drugiej połowy gra musiała zostać przerwana ze względu na mężczyznę, który wbiegł na boisko. To nie pierwszy taki przypadek podczas tegorocznych mistrzostw Europy.

Cała sytuacja nie została pokazana przez realizatora transmisji, ale w mediach społecznościowych szybko pojawiło się nagranie z trybun. Cała sytuacja była doprawdy kuriozalna.

Uciekiniera w pewnym momencie goniło bowiem aż czterech ochroniarzy. Bezskutecznie - kibic w pewnym momencie się przewrócił, ale mimo to z łatwością uciekł stewardom.

Złapano go dopiero wtedy, gdy sam zwolnił i pozwolił na interwencję służb porządkowych. Ochrona po raz kolejny podczas tego finału zdecydowanie się nie popisała.