Keylor Navas uderzył w Real. "W Madrycie czułem, że część klubu we mnie nie wierzy"

W 2019 r. bramkarz musiał opuścić stolicę Hiszpanii. Rok wcześniej do Madrytu trafił Thibaut Courtis, który z miejsca wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie.

Navas był wcześniej fundamentalnym członkiem drużyny, triumfującej trzy razy z rzędu w Lidze Mistrzów. Włodarze Realu uważali jednak, że nadszedł czas na zmianę między słupkami.

- W Madrycie miałem wrażenie, że część klubu we mnie w ogóle nie wierzy - przyznał 34-latek w rozmowie z oficjalną stroną PSG.

We Francji Navas przeżywa drugą młodość. W bieżącym sezonie rozegrał 28 spotkań, w których zachował aż 15 czystych kont.

- Tutaj w PSG jest inaczej. Wszyscy we mnie wierzą, czuję się pewny siebie. W każdym meczu staram się dać z siebie wszystko - dodał golkiper.

Paryżanie zajmują obecnie drugie miejsce w lidze. Ich strata do liderującego Lille wynosi dwa punkty.