Kevin Grosskreutz wylatuje z klubu za bójkę

VfB Stuttgart wyrzucił ze swoich szeregów Kevina Grosskreutza. Powód? Bójka z udziałem piłkarza.
Incydent miał miejsce w nocy z poniedziałku na wtorek pod jednym z klubów. Dziennik "Bild" pisał, że razem z zawodnikiem było także trzech juniorów Stuttgartu. Były gracz Borussii Dortmund miał otrzymać kilka ciosów w twarz, a także okolice krtani. Dwa dni spędził w szpitalu.
Jak się okazuje, powrót nie będzie przyjemny, bo... nie ma już dokąd wracać. Stuttgart zdecydował się rozwiązać umowę z niesfornym piłkarzem. Wolfgang Dietrich, prezes klubu, od samego początku zapowiadał, że sprawa nie zostanie zamieciona pod dywan. I nie została.
Grosskreutz grał w Stuttgarcie od stycznia 2016 roku, przeszedł z Galatasaray Stambuł, kosztował 2,2 miliona euro.