Kepa na dłużej w Realu? To możliwy scenariusz

Przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 Kepa został wypożyczony z Chelsa. Po bramkarza sięgnął Real Madryt, który zmagał się z kontuzją Thibauta Courtois.

Ostatecznie Hiszpan przegrał rywalizację o miejsce w składzie "Królewskich". Pierwszym wyborem dla Carlo Ancelottiego stał się Andrij Łunin, a następnie wracający do zdrowia Belg.

Tym samym wydawało się, że przygoda Kepy zakończy się na 20 meczach i dziewięciu czystych kontach. Teraz jednak sytuacja znacznie się zmieniła.

Relevo przekazało, że Real rozważa ponowne wypożyczenie 29-latka. Ma to bezpośredni związek z możliwym transferem Łunina, który nie chce godzić się z rolą golkipera rezerwowego.

Na ten moment nie wiadomo, czy ewentualną ofertę zaakceptuje Chelsea. Umowa Kepy z londyńczykami jest ważna tylko do 30 czerwca 2025 roku. Wobec tego "The Blues" musieliby prawdopodobnie zrezygnować z potencjalnego zarobku.

Hiszpan jest związany z angielskim klubem od 2018 roku. Jego ogólny bilans to 163 spotkania i 59 czystych kont. Portal Transfermarkt wycenia bramkarza na... 12 mln euro.