Katastrofalny mecz reprezentanta Polski. "Popełniał błąd w każdym swoim ruchu"
Hellas Verona w sobotnim meczu Serie A przegrał 0:5 z Interem Mediolan. Fatalnie w barwach gospodarzy spisał się Paweł Dawidowicz. Włoskie media nie pozostawiły suchej nitki na reprezentancie Polski.
Dawidowicz po październikowym zgrupowaniu kadry leczył kontuzję. W sobotę wrócił wreszcie na boisko, ale nie był to powrót udany. Polak popełnił mnóstwo błędów, co skutkowało kolejnymi golami dla rywali.
- Popełnił błąd w każdym swoim ruchu podczas koszmarnej pierwszej połowy. Napastnicy "Nerazzurrich" wykorzystali wolne miejsce, pozostawione przez niego i Magnaniego. Został również oszukany przez Bissecka przy piątym golu - pisze Eurosport, który dał Dawidowiczowi "czwórkę".
- Zapomniał o Correi przy golu na 0:1 i był też katastrofalny przy drugiej bramce. Bisseck zakpił z niego w polu karnym przy piątym golu. Pozostał w szatni niczym pokonany bokser - podkreśla L'Interista.
W przerwie Dawidowicz został zmieniony. Włoskie media nie pozostawiły suchej nitki na obrońcy, wytykając mu kolejne złe zagrania w meczu z mistrzami kraju.
- Szokujący powrót po dwumiesięcznej nieobecności, ciągle dawał się złapać. Ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za co najmniej cztery z pięciu z bramek "Nerazzurich". Został zmieniony już po połowie - czytamy na łamach Tuttomercatoweb.
- Zgubił Correę w kryciu przy golu na 0:1, a chwilę później oszukał go też Thuram. Pozostawiał zbyt wiele miejsca dla napastników przeciwnika i nigdy nie był odpowiednio blisko Magnaniego - napisało Virgilio Sport.