Katastrofa Piotra Zielińskiego. To nie wróży dobrze przed barażami. "Kiepściutko"
Piotr Zieliński, który po sezonie ma odejść z Napoli, jest ostatnio w słabej formie. Potwierdzają to też szokujące wręcz statystyki.
Zieliński myślami jest już zapewne w Interze Mediolan, do którego powinien dołączyć po zakończeniu obecnego sezonu. Póki co polski pomocnik gra jeszcze w Napoli, choć nie wychodzi mu to najlepiej.
W środowy wieczór Zieliński dostał kolejną szansę, choć tym razem jedynie jako zmiennik. Pojawił się na murawie w 76. minucie meczu z Sassuolo.
Tym samym Polak nie utrzymał miejsca w podstawowym składzie, bo kilka dni wcześniej zagrał od pierwszej minuty w rywalizacji z Cagliari. Bez większego efektu.
Jak zauważył Wojciech Papuga, Zieliński w swoich ostatnich 20 meczach dla Napoli nie doczekał się choćby jednego strzelonego gola czy zaliczonej asysty.
Łączny bilans polskiego pomocnika z trwającej kampanii to natomiast trzy bramki i trzy asysty w 29 rozegranych spotkaniach. Zieliński spędził na murawie 2054 minuty. Ostatni raz do siatki trafił na początku października, gdy Napoli rywalizowało z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.