Katar stracił złudzenia. Żaden gospodarz mundialu nie odpadł tak szybko
Reprezentacja Kataru już po dwóch meczach straciła szanse na awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Okazuje się, że w ten mało chlubny sposób przeszła do historii mundiali.
Katarczycy zanotowali dotąd dwie porażki. W meczu otwarcia ulegli Ekwadorowi 0:2, a w drugiej kolejce przegrali z Senegalem 1:3. Szans na wyjście z grupy ostatecznie pozbawił ich remis Holandii z Ekwadorem (1:1).
"ESPN" wyliczyło, że tym samym reprezentacja Kataru ustanowiła swoisty rekord. Stała się tym z gospodarzy mistrzostw świata, który najwcześniej odpadł z turnieju.
Wcześniej tylko raz zdarzyło się, by drużyna organizatora mundialu pożegnała się z nim już po fazie grupowej. To przypadek Republiki Południowej Afryki z 2010 roku. Reprezentacja tego kraju miała jednak znacznie lepszy bilans od Kataru - zdobyła cztery punkty.
- Według szacunków mały kraj z Zatoki Perskiej wydał na organizację mistrzostw ok. 220 mld dolarów. Jednocześnie odkrył, że mimo wielkiego bogactwa nie można kupić klasowej drużyny - konkluduje "ESPN".
Pieniądze nie dały Katarowi sukcesowi sportowego, ale zapewniły mu kibiców. O tym, jak ich rekrutował, piszemy TUTAJ.
Katarczycy strzelili już pierwszego gola w historii swoich występów na mistrzostwach świata. O pierwszy punkt będzie bardzo trudno. Na pożegnanie z turniejem zagrają z reprezentacją Holandii.