Katar bez szans w meczu otwarcia mundialu! Ekwador dał gospodarzom lekcję futbolu [WIDEO]
Reprezentacja Ekwadoru wygrała mecz otwarcia podczas mistrzostw świata w Katarze. Zespół z Ameryki Południowej zwyciężył z gospodarzami 2:0. Dublet jeszcze w pierwszej połowie skompletował Enner Valencia.
Katarczycy mieli przed mundialem spore nadzieje na to, że zdołają wyjść z grupy z Ekwadorem, Senegalem i Holandią. Ich marzenia bardzo szybko zostały jednak zweryfikowane w meczu otwarcia.
Już w trzeciej minucie to zespół z Ameryki Południowej cieszył się z gola Ennera Valencii. Radość nie trwała jednak długo, bo po analizie VAR dopatrzono się spalonego. Początkowo wzbudziło to ogromne kontrowersje, ale wygląda na to, że decyzja sędziów była słuszna. Więcej na temat całej sytuacji piszemy TUTAJ.
Katarski bramkarz nie popisał się w tej sytuacji, źle interweniował także w 15. minucie. Wówczas w sytuacji sam na sam faulował mijającego go Valencię. Efektem był rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił sam poszkodowany.
Dominacja Ekwadorczyków w pierwszej części spotkania nie ulegała wątpliwości. Goście byli o klasę lepsi od rywali. W 31. minucie przyniosło to efekt w postaci drugiego gola. Znów do siatki trafił Valencia, tym razem po dośrodkowaniu z prawej strony.
Gospodarze przez długi czas nie potrafili zagrozić bramce rywali. Zmieniło się to dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Wówczas w dobrej sytuacji niecelnie uderzał Almoez Ali.
W drugiej części spotkania na boisku działo się naprawdę niewiele. Ekwadorczycy wydawali się zadowoleni dwubramkowym prowadzeniem i momentami wręcz bawili się przed bramką rywali.
W 55. minucie celny strzał oddał Ibarra, lecz po tym uderzeniu dobrze interweniował Al Sheeb. Bramkarz Ekwadorczyków praktycznie przez cały mecz nie musiał się zbytnio wysilać. Groźnie zrobiło się dopiero w 86. minucie, gdy tuż nad bramką uderzył Muntari.
Złą wiadomością dla zespołu gości z pewnością była kontuzja Valencii. Napastnik zszedł z murawy w drugiej połowie, mocno utykając. Ostatecznie wynik już się nie zmienił, a Katarczycy na kilka minut przed końcowym gwizdkiem zaczęli opuszczać trybuny.
Po raz pierwszy w historii zdarzyło się, że gospodarze mistrzostw świata przegrali mecz otwarcia. Kolejny mecz oba zespoły rozegrają w piątek. Wówczas gospodarze zmierzą się z Senegalem, natomiast Ekwadorczycy rywalizować będą z Holendrami.