Karol Świderski na huśtawce. Najpierw świetna asysta, potem sprokurowany rzut karny [WIDEO]

Zespół z Charlotte objął prowadzenie w 26. minucie. Przyczyniło się do tego dwóch Polaków. Rajd z piłką przeprowadził Kamil Jóźwiak, odegrał na skrzydło do Świderskiego, który idealnie dośrodkował w pole karne do Enzo Copettiego. Ten głową skierował piłkę do bramki.

W końcówce pierwszej połowy wydarzenia przybrały niekorzystny obrót dla drużyny Polaków. W 41. minucie Saint Louis wyrównało dzięki samobójowi Billa Tuilomy.

Już w doliczonym czasie gospodarze objęli prowadzenie po golu Eduarda Loewena. Jedenastkę sprokurował Świderski, który po dośrodkowaniu zatrzymał piłkę ręką. Na poniższym nagraniu widać to od 0:27.

Zwycięstwo St. Louis w drugiej połowie przypieczętował Klaus. Gdy zdobywał bramkę w 71. minucie, Świderskiego nie było już na boisku. Opuścił je cztery minuty wcześniej. Kamil Jóźwiak rozegrał cały mecz.