"Karma zawsze wraca". Zaskakująca wypowiedź bohatera Legii Warszawa. Odniósł się do słów Papszuna

Legia Warszawa pokonała Raków Częstochowa w finale Pucharu Polski. "Wojskowi" okazali się lepsi w rzutach karnych, wygrywając 6:5. Bohaterem spotkania został Kacper Tobiasz, który w serii jedenastek obronił rzut karny Mateusza Wdowiaka. Jego interwencję możecie zobaczyć TUTAJ.

Po spotkaniu 20-latek spotkał się z dziennikarzami. Odniósł się do przedmeczowego zachowania Marka Papszuna.

- Jeszcze na konferencji prasowej przed meczem trener Rakowa nakręcał atmosferę i tworzył sobie alibi. Nie interesuje mnie to, ale karma zawsze wraca. Dostali, na co zasłużyli - przekazał.

- Karma zawsze wraca. Dostali to, na co zasłużyli. Mladenović? Biegł razem z drużyną się cieszyć, ktoś go szarpnął i od początku było widać, że Raków nie posiada klasy. Jak się nie umie przegrywać, to nie powinno się w ogóle grać - dodał.

Na naszym kanale YouTube obejrzycie rozmowy z graczami Legii: