Karl-Heinz Rummenigge wskazał punkt zwrotny w karierze Roberta Lewandowskiego. "Wszystko się odmieniło"
Karl-Heinz Rummenigge był gościem programu "Doppelpass". Prezydent Bayernu Monachium jest pełen uznania dla Roberta Lewandowskiego. - Nikt nie pracuje ciężej niż on - wyznał.
Piłkarze "Die Roten" odegrali główne role podczas finałowej gali plebiscytu "FIFA The Best". Manuel Neuer nie miał sobie równych wśród bramkarzy, z kolei Robert Lewandowski został wybrany najlepszym piłkarzem.
Karl-Heinz Rummenigge jest dumny z sukcesu zawodników. Działacz szczególnie docenia zaangażowanie polskiego piłkarza.
- W ostatnim roku wiele rozmawiałem z Robertem. On bardzo angażuje się w życie klubu i wskazuje błędy, które jego zdaniem powinny zostać poprawione zarówno na boisku jak i poza nim - przyznał podczas programu "Doppelpass".
- Manuel Neuer i Robert Lewandowski to dwaj najlepsi piłkarze roku. Kiedyś sądziłem, że rekord Gerda Muellera nie zostanie nigdy pobity, ale Polak już nad tym pracuje. Nikt nie pracuje ciężej niż on. Lewandowski sam prowadzi nas do zwycięstw - dodał.
Rummenigge część sukcesu polskiego napastnika przypisuje sobie. Niemiec wskazał punkt zwrotny w karierze "Lewego".
- Gdy kilka lat temu do nas przychodził, w głowie miał myśl o transferze do Realu Madryt. Myślał, że tam będzie mu łatwiej wygrać Ligę Mistrzów oraz tytuł piłkarza roku na świecie. Wszystko się odmieniło dwa lata temu, gdy przedłużaliśmy kontrakt. To był punkt zwrotny. Wówczas daliśmy mu do zrozumienia, że odrzucimy wszystkie propozycje - przyznał działacz.
- Musimy płacić mu tyle, ile na to zasługuje. Piłkarze nie zostaną w Bayernie, tylko dlatego, że Monachium to piękne miejsce do życia - podsumował.